Shane Dawson wraca na media społecznościowe?

Od czasu pamiętnego wybuchu Shane’a podczas live’a na Instagramie, influencer zniknął z social mediów. Niektórzy mieli nadzieję, że już na zawsze, jednak co jakiś czas wstawiał relacje na Insta Story. Raz z powodu jego narzeczonego, który miał prowadzić własny program o dramach, raz wspominając swoją współpracę z Jeffree Starem. Aż do teraz.

Wiele osób uważa, że kariera Shane'a Dawsona skończyła się równo o "12:37 PM, 06/30/20" czyli 30 czerwca 2020 roku 0 12:37 Czasu Centralnego. Czyli u nas była wtedy 19:37, wręcz idealny czas na dramy, czyż nie?

Jeśli ktoś nie wie co się wydarzyło, to Shane podczas oglądania filmu Tati Westbrook "Breaking my silence" nadawał na żywo swoje załamanie nerwowe, które możecie zobaczyć w filmiku niżej. W tym czasie wiele osób odkopało nieprzyjemne filmy, zdjęcia i wypowiedzi Shane'a sprzed kilku lat. Internauci znaleźli materiały, które zawierały rasizm, pedofilię, a nawet zoofilię. To zdecydowanie nie był dobry rok dla Shane'a. A wszystko dlatego, że wielu osobom nie spodobało się to, że influencer przyjaźni się z Jeffree Starem i nie wierzyli, że jakakolwiek dobra osoba może się zadawać z kimś takim jak Gwiazda.

W ciągu ostatniego miesiąca Shane wstawiał coraz więcej rzeczy na swoje Insta Story, nie były to już okazyjne posty, a wydawało się, że po prostu testuje grunt pod swój powrót na YouTube. A przynajmniej tak uważają niektórzy. Zdecydowanie wydaje się być bardziej pewny siebie i nie boi się już postować na innych mediach społecznościowych. Niżej możecie zobaczyć kilka z jego postów. W tym ten jeden, który wzbudził wielkie emocje, kiedy Shane ogłosił, że wróci. Nie powiedział gdzie i kiedy, ale internet uważa, że to wskazówka o jego pełnym powrocie.

Odbiór jest podzielony. Oczywiście większość uważa, że Shane ma wrócić kiedykolwiek, to to jest zdecydowanie za szybko. Jednak zawsze będą osoby, które go wspierają i te osoby bardzo chcą jego powrotu. Dobrze dla niego, ma do kogo wracać. Nie jest do duża grupa, a przynajmniej nie stosunkowo do całościowej liczby osób nim zainteresowanych, ale za to wierna.

A co Wy myślicie? Uważacie, że Shane powinien zniknąć z internetu na stałe, czy może ma jeszcze szansę się odkupić?