top of page

Nowa kolekcja Jeffree Stara wywołuje kontrowersje. Znowu.

Zaktualizowano: 22 gru 2020

Nie tak dawno światowa gwiazda internetu – Jeffree Star, wypuścił nową kolekcję kosmetyków. Dosyć mała jak na standardy, do których nas przyzwyczaił, bo kolekcja „Velvet Trap” obejmuje tylko i wyłącznie szminki. I to 20 kolorów, które można zakupić łącznie za jedyne $300.

Jednak mimo, że nazwa sama w sobie nie jest tak kontrowersyjna jak ostatnie kolekcje – Cremated (z ang skremowany) wypuszczone na początku pandemii i Orgasm, której palety szokowały nie tylko nazwą samej palety, jak i cieni, ale także problemami z jakością.


Tym razem uwagę przyciągnęła sama sesja zdjęciowa i przeszłość naszej ulubionej gwiazdy. Zwłaszcza jedno zdjęcie, gdzie „kobieta koloru” (ang. woman of color) uwięziona jest w pułapce na gryzonie.



To, z czego Jeffree najbardziej słynie, to kosmetyki i kontrowersję, ale też jego historia związana z rasizmem. Pewnie gdyby ktokolwiek inny zrobiłby taką sesję promującą kosmetyki, nikt nie widziałby w niej nic złego. Ale to jest ON - Jeffree F*cking Star (jego słowa, nie moje). „Zdarzało” mu się już nazywać kobiety ciemniejszej karnacji, a konkretniej czarnej, szczurami lub gryzoniami.

I to nie jest dla niego nic nowego, bo już w 2017 roku nazwał „nieistotnym szczurem” swoją koleżankę po fachu - Jackie Aina. A to wszystko przez to, że influencerka zamieściła jego produkty w anty haulu. Ktoś tu ma bardzo wrażliwe ego.



Oczywiście, jak to zawsze, największe oburzenie pojawiło się na Twitterze. Ludzie szybko połączyli dwa wątki i wyrazili swoje niezadowolenie.


Użytkownik MUbyamandalynn pisze:

„Hej, używanie zdjęcia czarnej kobiety w pułapce na gryzonie jest bardzo dziwne, szczególnie kiedy masz historię nazywania czarnych kobiet szczurami. Ale tak jak każda inna okropna rzecz, którą zrobisz, zostanie nieuchronnie zapominanie do czasu następnej kolekcji. ” ~ luźne tłumaczenie, dzielące jedno długie zdanie na dwa i dodające odpowiednią dla języka polskiego interpunkcje.

Ale znalazły się też osoby, które ni były tym faktem aż tak oburzone, użytkownik o nazwie hi_its_autumn pisze:

„Oto moja perspektywa - miał nie zawierać żadnych ludzi koloru w swojej sesji zdjęciowej? Wyraźnie 'pułapka' jest tematem przewodnim [sesji]... ale jeśli użyłby samych białych modeli, też byłby przez to zły. Co byłoby dobrym wyborem?” ~ bardzo luźne tłumaczenie.



Oczywiście, to nie koniec gwiazdorskich kontrowersji. Osobiście obstawiam, że za góra tydzień pojawi się jakaś nowa drama.



Comentarios


Post: Blog2_Post

Formularz subskrypcji

Dziękujemy za przesłanie!

  • Facebook
  • Instagram

©2020 by Tea Party. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page