James Charles znowu w centrum uwagi. Co tym razem?
- Drama Queen
- 30 paź 2020
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 22 gru 2020
W ostatnim czasie najpopularniejszy młody beauty influencer skupiał wokół siebie naprawdę dużo dram. Niedawna sprawa z bluzami, które rzekomo miały być plagiatem marki Teddy Fresh dopiero co ucichła, a młoda gwiazda już skupia na sobie uwagę publiki co zrobił tym razem?
James postanowił, że zasługuje na wakacje. I to nie byle jakie, bo udał się na Hawaje.
I to w samo sobie wywołuje już kontrowersje. W końcu jesteśmy w trakcie pandemii, sporo osób boi się wychodzić z domu, nie mówiąc już o tak dalekich podróżach. A tu influencer, który powinien być przykładem dla młodych fanów, postanawia wyruszyć na wakacje.
Wiele osób zastanawia się czemu to zrobił. W końcu wszem i wobec zaleca się, żeby nie wychodzić z domu, jeśli nie jest to konieczne. A wakacje na Hawajach na pewno nie były konieczne. Z drugiej strony, w końcu nie zrobił nic tak bardzo złego. Jest to dosyć kontrowersyjne, fakt, jednak można by było przymrużyć na to oko, prawda?
Prawda. W końcu jest taka możliwość. Hawaje są otwarte na turystów, jeśli przeprowadzą testy na 72 godziny przed przylotem. Więc w czym problem, skoro przestrzegał zasad?

Najbardziej niezadowoleni są mieszkańcy Hawajów. Uważają, że samolubni turyści są zagrożeniem w tak ciężkich czasach. Bardzo wiele osób wyraziło swoją opinię na temat Jamesa. Zwłaszcza, że jest osobą publiczną i stanowi przykład dla młodych ludzi. A więc gdzie te wszystkie komentarze? Dobre pytanie.

Sporo osób uważa, że James usuwa komentarze zarówno na swoim tiktoku, jak i na Instagramie. Oczywiście chodzi o te komentarze, które zawierały krytykę.
Bardzo prawdopodobne, że chłopak usuwa komentarze ze względu na to, że jest zirytowany osobami, które zarzucają mu, że nie odbył kwarantanny i złamał zasady, podczas gdy on sam dobrze wie, że żadnych zasad nie złamał, ponieważ zrobił testy przed wyjazdem. Ale czy to go usprawiedliwia?
Odpowiedz na to pytanie zostawiam każdemu z osobna. Teoretycznie nie zrobił nic złego. To jest już kwestia tego, jak każdy z nas to odbiera. Jedni uważają, że influencerzy powinni być przykładem, zwłaszcza w tak ciężkich czasach i nie wyjeżdżać na wakacje czy imprezować (a przynajmniej nie robić tego publicznie, jeśli już naprawdę muszą). Drudzy stwierdzą, że nie złamał zasad i nie powinno się go o to posądzać. Z jakiegoś powodu jednak ta druga grupa jest mniej liczna.
Pewnie gdyby nie jego ostatnie dramy, wiele osób by mu to wybaczyło. Jednak obecnie, wiele osób jest nim rozczarowanych.
Comentários